poniedziałek, 21 maja 2012
Stonoga
Ależ to byłby kłopot dla szewca!
Gdyby stonodze naprawić zechciał
Pięćdziesiąt par butów, zniszczonych, dziurawych
Pięćdziesiąt lewych, pięćdziesiąt prawych.
Najpierw rozplątać sto sznurowadeł
Sto butów włożyć w sto imadeł
Po lewej lewe, po prawej prawe -
Dalejże łatać zelówki dziurawe!
Na szczęście stonoga nie ma stu nóg
Kto twierdzi inaczej, ten prawdy wróg
Gdybyś jej nogi zrachować zechciał
To naliczyłbyś ciut ponad dwadzieścia.
I choć nie stroni od ruchu
Stonoga nie nosi butów.
D. Greps
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz