I kolejne:
Gość z mojego osiedla. Jego mocarnym szczękom nie oprze się żaden kapsel na butelce z piwem.
Mój telefon, namalowany w ramach ćwiczenia ręki i oka. Wkrótce pozostanie po nim tylko ten obrazek, bo psuje się, huncwot jeden.
Przysłowia polskie - luty: "Jak się Walek zeszczy, mróz jeszcze potrzeszczy".
Niebawem wrzucę kolejne obrazki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz